Jeżeli nie macie możliwości lub chęci, by wybrać się do lasu, a w pobliżu brakuje straganów, gdzie można kupić świeże leśne grzyby, nie przejmujcie się! W cyklu jesiennych przepisów pojawi się także kilka propozycji na dania z pieczarek - dostępnych wszędzie i tańszych niż podgrzybki czy kurki. Na początek to, co lubią chyba wszyscy. Mimo że w kwestii grzybów jestem wybredna, faszerowane pieczarki uwielbiam w każdej postaci. Najlepiej wybrać jak największe sztuki - nie tylko dlatego, że najłatwiej je nafaszerować, ale również ze względu na to, że podczas pieczenia tracę wiele soków i zwyczajnie mogą się skurczyć:)
Składniki:
- pieczarki (w ilości według uznania i apetytu)
- biała cebula
- kilka dużych plastrów szynki
- żółty, dobrze topiący się ser
- sól, kolorowy pieprz
- oliwa
Pieczarki oczyszczamy i obieramy. Kapelusze odkładamy, a ogonki siekamy drobno. Cebulę siekamy, szynkę kroimy w drobną kostkę. Na oliwie podsmażamy cebulę z szynką, po kilku minutach dodajemy ogonki pieczarek. Pod koniec smażenia doprawiamy solą i pieprzem. Tym prostym farszem napełniamy kapelusze pieczarek i posypujemy każdą z nich niewielką ilością startego sera. Zapiekamy kilkanaście minut i zjadamy na kolację ze świeżym pieczywem lub grzankami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz