Znacie to uczucie, kiedy wracacie do domu i po prostu musicie natychmiast coś zjeść? I do tego niekoniecznie mają to być tradycyjne kanapki? Ta sałatka powstała właśnie takiego wieczoru: kolacja miała być szybka, ale ciekawa. Sprawdzi się właściwie o każdej porze roku, bo opiera się na składnikach zawsze dostępnych w sklepach: rukola, wędzony kurczak, pomarańcze i oliwki. Można także dodać prażone pestki słonecznika lub dyni. Do sałatki najlepiej będzie pasował sos balsamiczny z oliwy, octu balsamicznego i miodu. Koniecznie wypróbujcie go także do sałatki caprese - jest idealny!
Składniki:
- rukola
- wędzony filet z piersi kurczaka
- 1 pomarańcza
- garść czarnych oliwek
- oliwa z oliwek
- ocet balsamiczny
- miód
- sól, pieprz
- pumpernikiel do podania
Rukolę myjemy i osuszamy. Wędzoną pierś kurczaka kroimy na plasterki. Pomarańczę obieramy i dzielimy na cząstki, które można pokroić na mniejsze kawałki. Oliwki kroimy w plasterki. Wszystkie składniki sałatki mieszamy. Przygotowujemy sos balsamiczny: 2 łyżki oliwy z oliwek mieszamy z 2 łyżkami octu balsamicznego i łyżeczką miodu. Doprawiamy solą i pieprzem. Sosem polewamy sałatkę, mieszamy. Podajemy z pumperniklem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz