Cukinie w działkowym ogródku warzywnym mojego Dziadka rosną jak szalone. A ja po wizycie w warszawskiej Il sole (http://www.ilsole.com.pl/) mam nieodpartą i nieprzemijającą ochotę na makarony z kremowym sosem. Stąd połączenie cukinii w niecodziennym u mnie wydaniu, bo startej, z kremowym serkiem mascarpone i odrobiną śmietanki. Do tego wędzony boczek lub szynka. I nie potrzeba już nawet parmezanu, bo jest pysznie.
Składniki:
- makaron penne
- 1 większa cukinia
- kilka plastrów wędzonego boczku
- 1 młoda cebulka
- serek mascarpone
- śmietanka 30%
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Makaron gotujemy al dente. Cukinię myjemy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Boczek kroimy w cienkie paski.Cebulkę drobno siekamy. Na patelni podsmażamy przez chwilę boczek bez tłuszczu. Dodajemy cebulkę (jeśli boczek jest chudy, można dolać odrobinę oliwy z oliwek). Kiedy cebula się zeszkli, dodajemy startą cukinię (warto ją wcześniej odcisnąć z soku, który puszcza po starciu). Całość mieszamy i smażymy razem kilka minut. Na koniec dodajemy 3 łyżki serka mascarpone i łyżkę śmietanki, mieszamy do uzyskania konsystencji sosu. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Mieszamy z makaronem i wykładamy na talerze. Przyozdabiamy świeżą bazylią.