Penne z wędzoną szynką i suszonymi pomidorami

Kilka lat temu miałam okazję być jedną z 4 lokatorek studenckiego apartamentu na warszawskim Targówku;) Po kilku miesiącach wspólnego mieszkania i gotowania, dostałam od współlokatorek zaszczytne miano Lady Makaron;)))) Dziewczyny, dziękuję!:D Rzeczywiście kuchnia włoska, z makaronami na czele, należy do moich ulubionych, więc różne wersje pasty będą się tutaj na pewno często pojawiać. Na dzisiaj makaron w kolorach włoskiej flagi!

Składniki:

• makaron penne
• kilka plasterków szynki szwarcwaldzkiej
• kilka suszonych pomidorów w oliwie
• ser tallegio lub camembert
• pęczek świeżej bazylii
• oliwa
• parmezan
• świeżo zmielony pieprz

 Szynkę szwarcwaldzką i suszone pomidory kroimy w cienkie paski. Ser pleśniowy kroimy na małe kawałki, bazylię siekamy.  Na łyżce oliwy (może być ta pozostała z suszonych pomidorów) podsmażamy szynkę i pomidory, po kilku minutach dodajemy ser i bazylię. Podsmażamy na małym ogniu, stale mieszając, aż ser się rozpuści. Powstały sos wykładamy na ugotowany makaron, skrapiamy dobrej jakości oliwą i posypujemy parmezanem oraz świeżo zmielonym pieprzem. Ponieważ szynka i pomidory są bardzo słone, możemy zrezygnować z jakichkolwiek innych przypraw.